To jedna z tych książek, którą można czytać na wielu poziomach.
Jeśli jesteś na początku drogi związanej z Twoim rozwojem osobistym, poznasz historię człowieka Zachodu, który w dowcipny sposób, z dystansem do swojej osoby, opowiada o swoim życiu w buddyjskim klasztorze.
Jeśli zaczęłaś pracować nad swoim rozwojem osobistym, wtedy poruszą Cię pozornie proste obserwacje i jeszcze mocniej docenisz umiejętność wypowiadania się w przystępny sposób o tematach dotykających duszy.